Hej!
Jest to mój artykuł, który napisałam do gazetki szkolnej. Miłej lektury!
Na początku
listopada, gdzieś tak po dniu Wszystkich Świętych pojawiła się pierwsza
świąteczna reklama – reklama sklepu Lidl. Osobiście uważam, że jest to trochę
za późno, najlepiej pokazywać takie gdzieś tak w połowie października*. Od
momentu wypuszczenia reklamy Lidla powoli się zaczęło. Wszędzie bombki, choinki, śnieg (który tak
nawiasem mówiąc był i się zmył), oraz miliony ofert: a tu jakieś zabawki dla dzieci, a tu
specjalne świąteczne oferty kredytowe z banków.
Ale to i tak mało: tego wszystkiego napływało, napływało, aż w końcu
gdzieś tak w połowie listopada co druga reklama ukazywała święta, zimę i
oczywiście pokazywała miliony możliwości wydania pieniędzy! Jednak najbardziej
rozbawiła mnie jedna sytuacja: będąc w Lublinie, zajechałam do Atrium Felicity.
Mimo, że budynek był udekorowany wprost przepięknie, świątecznie, to jednak
było to śmieszne, bo śniegu nadal nie było. Jednak, nie tylko firmy wariują z
powodu grudniowych świąt. My też mamy
przez to w domu lekkie zamieszanie: porządki świąteczne, gotowanie, ustalanie
kto kogo odwiedzi na święta. No zwariować można.. Ja ostatnio też mam nieźle
zakręcone życie, bo to tego wszystkiego doszedł mi jeszcze remont pokoju.
Jednak wyszłam z tego obronną ręką i Wam też tego życzę. No i oczywiście:
Zdrowia, szczęścia,
pomyślności w życiu, dobrych ocen, i spełnienia waszych najskrytszych marzeń!
*Te zdanie zostało napisane sarkazmem, jeśli nie zrozumiałeś, to naprawdę mi Cię szkoda.
Jeszcze jedno małe ogłoszenie
Założyłam fp blogowy, oto link:
KLIK
Świetny artykuł! Również nie rozumiem tego wczesnego przedświątecznego szału. W grudniu to rozumiem, ale na początku listopada...
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Wesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńhttp://teenluxy.blogspot.com/